48 Godzin Z Sumami

Dwie pełne doby nad akwenem, gdzie królują duże ryby – brzmi świetnie dla większości wędkarzy. Postanowiłem skorzystać z okazji i wybrałem się nad wodę, ale pozwólcie, że opowiem o przygotowaniach.
Mam pewną słabość do przygotowań na wyprawy wędkarskie. Tym razem nie było inaczej. W dniu wyjazdu wstałem wcześnie rano, około szóstej. Myśli o wędkowaniu nie opuszczały mnie, więc przystąpiłem do przygotowań. Moją pierwszą rzeczą do zrobienia było dopracowanie mojego "rod-poda" – tzw.podpórki pod wędki. Dokręciłem, wzmocniłem, by wszystko było gotowe. Kolejnym krokiem było przygotowanie i sprawdzenie wędek, kołowrotków, żyłek i przyponów. Wymieniłem gumy w procy, rzuciłem okiem na przynęty i zanęty, po czym spakowałem wszystko do samochodu. Powiem wam, uwielbiam przygotowania tak samo jak sam proces wędkowania. Zanim przejde do opowiesci, troche infomacji o sumach;
Sumy, to ryby które osiągają imponujące rozmiary i potężną wagę, są jednymi z największych drapieżników słodkowodnych. Ich nocna aktywność czyni je tajemniczymi rybami, które w okresach dziennych ukrywają się w glebokich pokrytych korzeniami ,roslinami zakątkach, by potem wyjść na polowanie w ciemności. To tak na poczatek a teraz przechodze do wyprawy.
Po dotarciu na stanowisko, pierwsze zestawy poleciały do wody, a potem zabrałem się za zorganizowanie mojego "obozu", gdzie spędziłem dwie doby. Moim głównym celem były sumy, więc na przynętę wybrałem filet z makreli. Po kilku strzałach z procy z pelletem jako zaneta, pozostało tylko czekać na pierwsze branie. Jeden zestaw ustawiłem tuż przed wyspą, a drugi trochę dalej i na prawo od niej. Mówią, że wędkarz musi być cierpliwy, więc właśnie taki byłem. W międzyczasie od czasu do czasu przerzucalem zestawy, by wprowadzić trochę ruchu w wodzie.
Wyszedłem na swoje, gdyż efekty były imponujące. Udało mi się złowić upragnionego suma o wadze 47 funtów ale byla już noc, około 23:00, więc zdecydowałem się wypuścić rybę z powrotem do wody. Po kilku strzałach z procy, ponownie zestawy w wodę i znowu oczekiwanie. Przyznam się, że chwileczke zdrzemnąłem się po kolejnym rzucie. Jednakże obudził mnie sygnał sygnalizatorów. Szybko podbieglem do wędki, zaciągnąłem i miałem rybę na końcu zestawu. Niestety, po krótkiej walce, ryba oderwała się od haka. Cóż, i tak bywa. Do rana nie było już żadnych brań.
Drugi dzien był obfitszy w ryby. Poprawiłem swój rekord, który wynosił dotąd 47 funtów, łapiąc sumę o wadze 60 funtów. To zdecydowanie największa ryba, jaką złowiłem w życiu. Emocje były niesamowite, kiedy miałem ją w podbieraku. Oczywiście nie obyło się bez tradycyjnego  obrzędu, czyli polanie woda . Procedura pozostała jednak taka sama: kilka strzałów procy, zestawy do wody. Moi koledzy w pobliżu również wyłowili kilka pięknych okazów, a u mnie brania stawały się coraz częstsze, choć przeważnie okazywały się pustymi braniami. Bliski koniec wyprawy oznaczał pare godzin lowienia. Brania nie ustępowały, i w końcu udało mi się złapać sumę o wadze 28 funtów. Noc przyniosła jeszcze jednego mniejszego suma i parę pustych brań.
Nadszedł czas, aby zwinąć obóz (oczywiście wędki spakowałem jako ostatnie). Pozegnałem się z miejscem, które przyniosło mi wiele  radości i rekordowy wynik. Wróciłem do domu, czekając na kolejną przygodę.
Podsumowując: 5 złowionych sumów, około 20 bran, mnóstwo emocji i miło spędzony czas. Czego chcieć więcej? Jeśli tekst Ci się spodobał, daj znać, a spotkamy się w kolejnym artykule. Pozdrawiam i polamania!!!

 

Artykuły w aplikacji Fishsurfing

Chcesz przeczytać wszystkie artykuły ze świata wędkarstwa?

Znajdź pełną zawartość w aplikacji Fishsurfing.

Fishsurfing gallery and map app

Może Ci się również spodobać

Nový osobáček
Historie
Wędkarstwo karpiowe
Nový osobáček
Carp Hunter Czechy
Minulý týden jsme vzali věci, naložili auto a vyrazili s přítelkyní na místo které oba dva máme rádi, a je nedaleko našeho bydliště. Když jsme přijeli, příjemně nás překvapila nová asfaltová...
Lov na rybníčku Sebevrah aneb jak rybník ke svému jménu přišel?
Historie
Wędkarstwo karpiowe
Lov na rybníčku Sebevrah aneb jak rybník ke svému jménu přišel?
Jan Sponar Czechy
Je středa večer a já se svým rybářským kolegou přemýšlíme kam druhý den vyrazíme na ryby. Chceme zkusit nějaký nový revír, na kterém jsme ještě nechytali. Po pár minutách brouzdání po internetu...
Leszczowy Raj
Historie
Inne techniki
Leszczowy Raj
Fitnes Wedkarz Polska
Witam serdecznie w moim pierwszym wpisie na blogu! Chciałbym się z Wami podzielić pewną pasjonującą historią związaną z moją ulubioną dyscypliną - wedkarstwem. Jestem entuzjastą tej formy...
Nečekané překvapení na malé řece
Historie
Wędkarstwo karpiowe
Nečekané překvapení na malé řece
Petr Havlík Czechy
Zdravím všechny blázny 😃 Rozhodl jsem se opět vyrazit na revír o kterém jsem psal minule. Nic méně historie se opět opakovala a když jsem viděl na vodě ten letní cirkus koupaču atd... Tak jsem...
Podsumowanie roku 2020
Historie
Wędkarstwo gruntowe
Podsumowanie roku 2020
Amadeusz Rak - Chill Carp Team Polska
Moje miejsce na ziemi. Niestety już koniec roku 2020. Początek przygody z wędkarstwem, ale niestety koniec sezonu... Choć chciało by się jeszcze połowić 😜 4 miesiące przerwy i wracamy z nowymi...
Mój pierwszy raz...
Historie
Wędkarstwo gruntowe
Mój pierwszy raz...
Amadeusz Rak - Chill Carp Team Polska
W drodze na pierwszą zasiadkę mojego życia :) No i zaczęło się 😜 10.10.2020 pierwszy raz na rybach i od razu pierwsza zasiadka nocna. Wędkarstwo całkowicie mnie nie interesowało. Dopiero gdy...